środa, 25 marca 2015

Lutowo-marcowe

Oj, zaniedbaliśmy bloga bardzo... Ale nie ma się co dziwić! Za dużo się u nas dzieje! 

Krótkie podsumowanie ostatnich dwóch miesięcy, z wybranych działań.

Zajęcia z przyrody i z Nadwiślańskim Uniwersytetem Dziecięcym - dzieci pochłonięte studiowaniem świata:




Przebieranki - dziewczyny to uwielbiają! I spontanicznie, praktycznie z niczego tworzą coś :-)



Bębny - zagościły u nas na dobre :-) Co tydzień mamy super warsztaty z bębnienia, z przemiłym Maćkiem.




Tydzień japoński. Padł pomysł, by co dwa tygodnie był obiad z innego kraju :-) Pierwsza była Japonia i jej sushi. Jedli nawet Ci, którzy wcześniej mówili, że to ohyda ;-) Dzięki Iwona! 
Dla Klary, która akurat jest w szpitalu też był przygotowany talerz na wynos :-D








Dzieci dużo dowiedziały się o Japonii z prezentacji Agnieszki, a Mila zrobiła wszystkim warsztaty z mangi i anime. Każdy narysował oko (choć na początku wydawało się to bardzo trudne).






 "Szkoła" to nie tylko zabawa czy nauka. Nawzajem się wspieramy. Ostatnio Ben miał urodziny - dostał od wszystkich wielką laurkę i poczęstował nas tortem, który zrobił z babcią. 


Marzanna - jak nakazuje tradycja ;-) zrobiliśmy naszą Marzannę. Eko. Z patyków, sznurka jutowego i różnych papierów. Utopiliśmy ją w Wiśle. 









Budowanie - szczególnie Grześ i Ben uwielbiają tworzyć z kartonów. Tu ich łódka :-D



Mamy też coraz więcej różnych wycieczek. Byliśmy w Oceanarium Prehistorycznym (http://oceanarium3d.pl/na Stadionie Narodowym (niestety brak zdjęć) i w Centrum Nauki Kopernik.

Najpierw była podróż autobusem, spacer, podróż metrem.


Potem zwiedzanie:

 (moneta powiększona 5 000 razy)

i żyjątka powiększone 10 000 i 20 000 razy









 Dużo się dzieje!